Policja wytyczyła objazd lokalnym drogami z Gorzowa do Deszczna, w którym samochody wracają na drogę nr 3. Ta trasa jest ważna jest nie tylko jeśli chodzi o ruch tranzytowy, ale regionalny - łączy bowiem Gorzów z Zieloną Górą. Wypadek wydarzył się przed piąta nad ranem. Z ustaleń policji wynika, że kierowca osobowego peugeota uderzył w sarnę i zatrzymał się włączając światła awaryjne, by sprawdzić, co się stało. Jadący za nim TIR zaczął gwałtownie hamować, podobnie jak jeszcze jeden za nim. - Kierowca drugiego z TIR-ów, prawdopodobnie ratując się przed najechaniem na poprzedzający go pojazd, odbił na przeciwny pas, gdzie jechał kolejny TIR. Doszło do czołowego zderzenia - powiedział Konieczny. Zaznaczył, że to wstępna wersja wypadku. Teraz w Karninie trwają oględziny pod nadzorem prokuratura. Potem ich zakończeniu trzeba będzie usunąć z drogi mocno rozbite TIR-y.