W debacie uczestniczyli przedstawiciele urzędu wojewódzkiego, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Zbigniew Kotlarek oraz prezes spółki Autostrady Wielkopolskie Andrzej Patalas. Zdecydowano, że w miejscach, gdzie zmieniono pierwotny plan budowy autostrady należy występować o tzw. punktowe decyzje lokalizacyjne. Dzięki temu nie będzie trzeba tworzyć całkiem nowego planu. Ponadto, zostanie opracowany raport o oddziaływaniu autostrady na środowisko naturalne. Jeśli w sprawach finansowych nastąpi porozumienie z bankami, wówczas rozpoczną się prace budowlane. Planuje się, że do końca 2009 roku autostrada zostanie doprowadzona do granicy z Niemcami. Miesiąc temu "Gazeta Lubuska" zarzuciła wojewodzie lubuskiemu Markowi Astowi, że opóźnia on budowę autostrady. Urzędnicy wojewody tłumaczyli wówczas, że wobec zmian planów przebiegu autostrady, decyzje lokalizacyjne z 1996 roku są nieważne i konieczne jest wydanie nowych. Zdaniem "GL" opóźniłoby to budowę autostrady nawet o 2 lata.