Ekspertyza analityków z firmy audytorskiej PricewaterhouseCoopers z 2006 r. podważa sens planowanej rozbudowy lotniska w Babimoście pod kątem przewozów towarowych cargo. Zdaniem specjalistów kosztowałaby 90 mln zł, a i tak nie przyniosłaby efektów - podaje "Gazeta Wyborcza" Do czasu ukazania się raportu posłowie byli jednogłośni: wszyscy byli za modernizacją lotniska. Teraz są podzieleni. Część posłów uważa, że raport nie jest obiektywny. Inni uważają, że trzeba wziąć go pod uwagę. Pojawiły się głosy, że dokument był ukrywany. Jak podaje "Gazeta Wyborcza": Zarząd Województwa krytykuje Czesław Fiedorowicz, poseł niezależny. - Mam wrażenie, że nikt rzetelnie nie zajmuje się lotniskiem w Babimoście. Nie miałem pojęcia, że istnieje taki raport. Zakładam, że został zrobiony rzetelnie i może trzeba pomyśleć nad zmianą planów inwestycyjnych. Ukrywanie takiego dokumentu jest niepoważne. Czuję się oszukany, ani razu podczas spotkań z posłów z zarządem w sprawie lotniska nie była poruszana kwestia zagrożeń, o których wspomina raport. Za każdym razem mówiono tylko o konieczności naszej pomocy przy pracach nad ustawą o komunalizacji lotnisk - komentuje Fiedorowicz.