- W wypadku zginęli kierowca stara i trzy osoby podróżujące autem osobowym - poinformował rzecznik prasowy słubickiej policji Jarosław Chojnacki. - Bmw dosłownie wbiło się pod auto ciężarowe. Oba pojazdy stanęły w płomieniach. W starze spalił się jego kierowca, na miejscu zginął również kierowca bmw i dwóch pasażerów tego auta.; Bmw było tak zniszczone, że służbom ratowniczym ustalenie liczby ofiar zajęło kilkadziesiąt minut. Ranny został pasażer stara - powiedział Chojnacki. Do wypadku doszło na zjeździe z tzw. Góry Pamięcińskiej, gdzie znajdują dwa ostre zakręty, na jednym doszło do tragicznego zderzenia; na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach i z czyjej winy. Na miejscu, pod nadzorem prokuratora trwa obecnie ustalanie okoliczności wypadku. Po wielu godzinach policja otworzyła już dla ruchu drogę krajową nr 31 na odcinku ze Słubic do Kostrzyna nad Odrą w Lubuskiem. Do wypadku na Dolnym Śląsku doszło w miejscowości Ubocze Dolne w powiecie lwóweckim. Według wstępnych ustaleń policji w nocy samochód spadł z wysokiej skarpy i zatrzymał się w pobliskiej rzeczce. Auto zostało zauważone dopiero przed południem. Na miejscu pracują strażacy, którzy wyciągają wrak samochodu. Śledztwo wszczęła także prokuratura. Groźnie wyglądał także wypadek w Lublinie; tam na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. W zderzeniu aut rannych zostało 5 osób, w tym dwoje dzieci.