Jak podała prokuratura, zwłoki były w stanie znacznego rozkładu. Na podłodze mieszkania znaleziono ślady krwi. We wtorek przeprowadzono sekcję zwłok. Nie dała ona jednak odpowiedzi na pytanie, co było bezpośrednią przyczyną zgonu. Dotychczas w ramach śledztwa nie zatrzymano żadnej osoby. Jak podaje TVN24, nieoficjalnie mówi się, że śledczy poszukują partnera ofiary. Mężczyzna niedawno opuścił zakład karny.