Policja zarządziła obławę na przestępców - zorganizowano blokady dróg w pobliżu Gorzowa i na granicach z ościennymi regionami. Na miejscu przestępstwa trwają oględziny i przesłuchania świadków. Do napadu doszło około godziny 12.40. Przed bank przy ul. Mościckiego w Gorzowie podjechało motocyklem dwóch mężczyzn, byli ubrani na czarno, na głowach mieli kaski. - Nie zdejmując ich weszli do budynku. Jeden z nich sterroryzował pracownicę przedmiotem przypominającym broń. Podszedł do kasy i zabrał z niej gotówkę. Potem obaj sprawcy wyszli z banku i odjechali motocyklem - powiedziała Justyna Migdalska z zespołu prasowego lubuskiej policji. Podczas napadu w banku było 15 pracowników i trzech klientów; nikt nie doznał obrażeń.