Mężczyzna pracował w Sekcji Chemii Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu. Akt oskarżenia przeciwko b. policjantowi został skierowany do sądu - poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, Kazimierz Rubaszewski. Według prokuratury, b. policjant w co najmniej 14 przypadkach zawarł nieprawdziwe informacje o przeprowadzeniu badań materiału dowodowego. W rzeczywistości oskarżony tych badań nie wykonywał, następnie podrabiał i załączał do opinii wydruk chromatografu z komputerowego przetworzenia wyników badań z innych spraw. - Nie udowodniliśmy mu działania w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowych. Niewykluczone, że policjant chciał się po prostu wykazać przed kierownictwem liczbą przeprowadzonych badań - powiedział rzecznik zielonogórskiej prokuratury, która badała sprawę na podstawie zawiadomienia komendanta wielkopolskich policjantów. Oskarżony początkowo nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów. "Twierdził, że czynił tak za namową kierownictwa i współpracowników" - powiedział Rubaszewski. Zdaniem śledczych, zeznania oskarżonego okazały się niewiarygodne. 36-letni b. policjant sekcji chemii ostatecznie przyznał się do stawianych mu zarzutów.