- Spotkanie stało na dobrym poziomie, wpadły ładne bramki, także kibice mieli co pooglądać. Do optymalnej formy jeszcze nam trochę brakuje. Czujemy w nogach ciężkie treningi i jesteśmy trochę "zajechani", ale do pierwszego meczu na pewno wszyscy będą optymalnie przygotowani - mówi Radosław Druciak, napastnik Arki. W meczu kontrolnym do bramki Promienia trafili Krzysztof Wierzbicki i Łukasz Kałużny. - Szybko zdobyte gole po naszych indywidualnych błędach ustawiły przebieg gry w pierwszej połowie. W drugiej to my byliśmy zespołem, który dyktował warunki gry. Niestety nie udało się odrobić strat z pierwszej połowy - podkreśla Ł. Kałużny. Bramki: Kałużny i Wierzbicki dla Arki oraz Czyżyk, Kosman, Markulak i Bryjak dla Promienia. masa