Do zatrzymania podejrzewanych doszło w sobotę. Napad miał miejsce 8 września w Bojadłach. Zamaskowani bandyci ukradli wówczas kilka tys. zł, posługiwali się bronią gazową. Jeden z nich oddał strzał w kierunku pracowników stacji. Aresztowani mają 20 i 25 lat, są mieszkańcami woj. lubuskiego i wielkopolskiego. Jeden z nich był notowany przez policję, drugi wszedł w konflikt z prawem po raz pierwszy. - Obaj odpowiedzą za rozbój z użyciem broni, każdemu grozi kara minimum trzech lat więzienia - powiedziała Stanisławska. W poniedziałek sąd na wniosek prokuratury ze Świebodzina umieścił młodych ludzi w areszcie tymczasowym.