30-letni Grzegorz H. wyłudzał pieniądze, podając się za pracownika biura nieruchomości i turystycznego - poinformował w poniedziałek Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji. Mężczyzna miał zajmować się procederem kilka miesięcy; oferował np. działkę budowlaną w Zielonej Górze po bardzo atrakcyjnej cenie. Oferta była na tyle kusząca, że kilka osób wpłaciło zaliczki, a część z nich podpisała nawet umowy przedwstępne. - Okazało się, że 30-latek zawarł umowę z kilkoma osobami, oferując im tę samą działkę, która w dodatku nie należała do niego - powiedział Maludy. Jak ustalono, zielonogórzanin oferował też atrakcyjne wczasy, powołując się na współpracę z jednym z biur turystycznych w Zielonej Górze; m.in. przyjmował zaliczki na wycieczki, nie mając zamiaru wywiązać się z umowy. - Gdy nadchodził termin wycieczki, informował o odwołaniu wyjazdu i oddawał część pieniędzy, które uzyskiwał, pobierając zaliczki od nowych klientów - wyjaśnił Maludy. Za oszustwa Grzegorzowi H. grozi do ośmiu lat więzienia.