Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu od roku do 10 lat więzienia. Oskarżony miał w swoim komputerze i zbiorach płyt, pliki graficzne i klipy wideo zawierające treści pornograficzne z udziałem dzieci. W jego mieszkaniu znaleziono także pirackie oprogramowanie, filmy i muzykę. 37-latek dysponował również trzema przerobionymi kartami chipowymi, które umożliwiały dekodowanie płatnych kanałów platformy cyfrowej. Podczas przesłuchania mieszkaniec Lubska przyznał się do winy i wyjaśnił, że nigdy nie utrzymywał kontaktów seksualnych z dziećmi, lecz zdarzało się, że korzystając z internetu, oglądał pedofilskie treści. Przekonywał, że ściągnięte filmy i zdjęcia po obejrzeniu kasował, a te które zostały w jego komputerze, przeoczył. Zapewniał też, że nikomu ich nie udostępniał.