O zdarzeniu poinformował rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Żołodziejewski. Gimnazjaliści, którzy pojechali do szpitala, narzekali na pieczenie oczu i gardła. - Po udzieleniu im pomocy lekarskiej powinni szybko wrócić do domów - powiedział Żołodziejewski. Strażacy zakończyli już akcję w szkole. Po przewietrzeniu pomieszczenia młodzież wróciła do nauki. Jak dodał rzecznik, policja wspólnie z dyrekcją szuka teraz sprawcy rozpylenia gazu.