O przestępstwie policję powiadomił sam podejrzany. - W trakcie przesłuchania 22-latek przyznał się do zarzuconego mu czynu - powiedział Kostkiewicz. Z ustaleń policji wynika, że między mężczyznami doszło do kłótni i bójki. Badanie trzeźwości wykazało, że bezpośrednio po zajściu mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Próba uratowania ugodzonego nożem mężczyzny, podjęta przez ratowników i lekarza pogotowia, nie powiodła się. Młody człowiek usłyszał zarzut zabójstwa, za który grozi co najmniej osiem lat więzienia, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.