Specjaliści przeszukali wówczas wszystkie pomieszczenia, jednak ładunku nie znaleźli. Akcja ratunkowa trwała trzy godziny. - Dzięki nowoczesnej technologii i zaangażowaniu policjantów ustaliliśmy sprawcę. To szesnastoletni mieszkaniec Wschowy. Z zielonogórskiej izby dziecka zostanie przetransportowany do wschowskiego sądu. Z uwagi na młody wiek sprawcy zajmie się nim sąd rodzinny - tłumaczy Damian Piętka, rzecznik prasowy komendanta powiatowego wschowskiej policji. Chłopak w przeszłości wchodził już w konflikt z prawem. Choć początkowo policja tego nie ujawniała okazało się, że dzwoniąc na pogotowie żądał pieniędzy. Teraz przekonuje śledczych, że był to tylko żart. Policja i pozostałe służby opracowują właśnie kosztorys akcji i będą wnioskować o obciążenie nimi winowajcy. To co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. Fot. kab