Wszystko wyszło na jaw, kiedy nastolatka zaszła w ciążę i trafiła do szpitala. Dziewczyna spotykała się ze starszym od siebie chłopakiem od połowy 2006 roku. Nie ukrywali szczególnie swojego związku z pewnością jednak najbliżsi nie sądzili, że para współżyje ze sobą. Wszystko wyszło na jaw, kiedy pod koniec listopada ubr. dziewczyna źle się poczuła. - Była w domu kiedy pogorszyło się jej samopoczucie. Wezwano pogotowie i odwieziono ją do szpitala. Badanie USG potwierdziło, że nastolatka jest w ciąży, a płód jest martwy - informuje Artur Dryjas, prokurator rejonowy we Wschowie. Dziewczyna skorzystała z prawa do odmowy zeznań. Oskarżony przyznał się, że wiedział iż jego partnerka nie ma ukończonych 15 lat. Za współżycie z osobą małoletnią, nawet za jej zgodą, grozi mu kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Oprócz tej sprawy prokuratura prowadzi osobne postępowanie związane ze śmiercią płodu. Badanie są przyczyny jego zgonu w łonie matki. kab