Wczoraj wieczorem 36-letni mieszkaniec Kraśnika (woj. lubelskie) zauważył torbę na laptopa, leżącą w wózku dziecinnym pozostawionym tuż obok skrzynek na listy na klatce schodowej w bloku. Gdy zajrzał do środka, okazało się, że wewnątrz znajdowała się bardzo duża suma pieniędzy, ale nie było żadnych dokumentów umożliwiających identyfikację właściciela zguby. Mężczyzna przekazał policji torbę wraz z zawartością. Po przeliczeniu okazało się, że w środku było ponad 26 tys. złotych. Cenna zguba trafiła do policyjnego depozytu, by tam poczekać na właściciela. Dziś rano na komisariat zgłosił się mężczyzna, który zgłosił zgubienie dużej sumy pieniędzy. Tłumaczył, iż wczoraj wieczorem - wracając do domu z pracy - wszedł na klatkę schodową, a gdy wyjmował korespondencję ze skrzynki pocztowej, odłożył torbę z pieniędzmi z dziennego utargu na stojący w pobliżu wózek dziecinny. Z roztargnienia zapomniał o cennym bagażu. Dopiero dziś zorientował się, że brakuje mu torby. Policjanci zwrócili mężczyźnie zgubę, a uczciwy znalazca otrzyma znaleźne. Informacja opracowana na podstawie notatki KWP w Lublinie.