Znalazł przedmioty liczące tysiące lat. Leżały zakopane w ziemi

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

Mieszkaniec Potoka Górnego (woj. lubelskie) podczas prac w polu odnalazł niezwykłe przedmioty z przeszłości. Jak informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków, jest to fragment krzemiennej siekiery oraz grot do oszczepu. Analiza archeologiczna wykazała, że pierwszy okaz liczy prawie pięć tysięcy lat, drugi również przebywał pod ziemią tysiące lat.

Niezwykłe odkrycie w polu. Znalazł krzemienną siekierę i grot liczące tysiące lat
Niezwykłe odkrycie w polu. Znalazł krzemienną siekierę i grot liczące tysiące latPierre Crom / StringerGetty Images

W powiecie biłgorajskim na Lubelszczyźnie dokonano niesamowitego odkrycia archeologicznego. Na obiekty z przeszłości natrafił mieszkaniec Potoka Górnego. Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia okazów oraz opisał niecodzienną historię.

Lubelskie: Niezwykłe odkrycie w polu. To krzemienna siekiera i grot

"Dwa tygodnie temu przypadkowo znalazł na swoim polu podczas oceny świeżo wykonanej orki, fragment dużej siekiery krzemiennej i krzemienny grot do oszczepu zachowany w całości" - czytamy w poście.

Oględziny zabytku, który ukazano na trzech zdjęciach wskazują, że fragment czworościennej siekiery został wykonany z krzemienia świeciechowskiego. Charakteryzuje go szaro-brązowa barwa oraz białe kropli i plamy o różnej wielkości. "Wszystkie powierzchnie siekiery posiadają jedynie niewielkie ślady gładzenia" - dodano.

Co więcej, długość siekiery, jaka zachowała się w całej okazałości, wynosi około 11 cm. Największa grubość, jaką zmierzono przy obuchu to 4 cm, a największa szerokość w miejscu złamania to z kolei 6 cm. "Obuch siekiery jest uformowany w czworokąt o wymiarach 3,4 cm na 3 cm, a jej profil jest klinowaty, natomiast przekrój poprzeczny mierzony w miejscu przełamania siekiery posiada kształt prostokąta o wymiarach 6 cm (szerokość) i 3 cm (grubość)" - informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Przeprowadzona analiza wskazuje, że przedmiot prawdopodobnie został wykonany przez neolityczną ludność kultury pucharów lejkowatych. Wyrób można datować na pierwszą połowę trzeciego tysiąclecia przed naszą erą, w związku z czym znaleziona siekiera liczy blisko pięć tysięcy lat.

Przedmioty liczące tysiące lat. "Teren nie był typową pustką osadniczą"

Z kolei krzemienny grot do włóczni bądź oszczepu, który przedstawiono na pozostałych dwóch zdjęciach, ma wyraźnie podkreślony trzonek i mógł być umieszczany w drzewcu broni. "Grot wykonany został z krzemienia czekoladowego, jak sama nazwa wskazuje, o barwie brązowej. Jest to narzędzie bifacjalne (jak określają je krzemieniarze), czyli narzędzie z obustronnym retuszem płaskim na obu powierzchniach oraz stromym lub półstromym retuszem krawędzi bocznych, który miał na celu wzmocnienie tych krawędzi" - objaśnia konserwator.

Grot liczący 12 cm długości mogła wykonano w pierwszej połowie drugiego tysiąclecia przed naszą erą (około 1900-1500 lat p.n.e.), a stworzyć go mogła ludność tak zwanej kultury mierzanowickiej lub trzcinieckiej. Przedmiot znajdował się pod ziemią przynajmniej przez 3,5 tysiąca lat.

"Odkrycie kolejnych zabytków archeologicznych w powiecie biłgorajskim świadczy, że teren ten nie był typową pustką osadniczą w pradziejach, jak dotychczas zakładali archeolodzy, ale rozwijało się tu również osadnictwo, którego intensywność dopiero zaczynamy rozpoznawać" - wskazuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!