Zmiany organizacyjne dotyczą szpitali wojewódzkich, dla których organem prowadzącym jest samorząd województwa lubelskiego - Szpitala Kolejowego, Szpitala im. Jana Bożego oraz Szpitala im. kard. Stefana Wyszyńskiego. - Dołożymy wszelkich starań, aby przenoszenie oddziałów odbyło się w sposób bezpieczny dla pacjentów. Zachowana zostanie ciągłość udzielania świadczeń medycznych - zapewnił w czwartek na konferencji prasowej marszałek województwa lubelskiego Krzysztof Hetman. W wyniku reorganizacji ze szpitala im. Jana Bożego do Szpitala im. kard. Stefana Wyszyńskiego przeniesione zostaną: ośrodek toksykologii klinicznej, oddziały kardiologii, chirurgii i ginekologii oraz przychodnia specjalistyczna. Natomiast do Szpitala Kolejowego ze szpitala im. Jana Bożego przeniesiony zostanie oddział intensywnej terapii i anestezjologii. Pacjenci zarejestrowani w przychodni po 1 kwietnia będą przyjmowani, zgodnie z terminami ustalonych wizyt, w nowym miejscu - w przychodni Szpitala im. Wyszyńskiego. Nie wiadomo jeszcze, ilu pacjentów zostanie przewiezionych ze szpitala do szpitala, bo część z nich będzie na święta wypisana do domu. Ci, których stan zdrowia nie pozwoli na przewożenie, pozostaną w szpitalu, w którym są i tam będą leczeni. - Termin przenosin wybrany został specjalnie na okres świąteczny, bo wtedy w szpitalach jest najmniej pacjentów - zaznaczył Hetman. Wraz z przenoszonymi oddziałami ich dotychczasowi pracownicy zostaną zatrudnieni w nowych placówkach: w szpitalu im. Wyszyńskiego - 123 osoby, a w Szpitalu Kolejowym - 36 osób. Szpitale przejmujące oddziały ze szpitala im. Jana Bożego przejmą też odpowiednie części jego kontraktu z NFZ. W sumie są to kontrakty na świadczenia o wartości ponad 8 mln zł. Zmiany organizacyjne między trzema szpitalami w Lublinie - będące wynikiem porozumienia zawartego między dyrektorami tych jednostek - poprzez przeniesienie niektórych oddziałów z jednego szpitala do drugiego i połączenie podobnych oddziałów w jednym szpitalu, uchwalili w lutym radni sejmiku województwa lubelskiego. Wszystkie te szpitale mają problemy finansowe i od kilku lat notują straty. Szpital im. Wyszyńskiego ma ok 160 mln długu, Szpital Kolejowy - ok. 40 mln, a Szpital im. Jana Bożego - ok. 27. Reorganizacja ma przyczynić się do efektywniejszego zarządzania tymi jednostkami tak, aby nie konkurowały one między sobą o te same kontrakty z NFZ, a po połączeniu miały silniejszą pozycję w konkursach o finansowanie świadczeń. W ramach reorganizacji - która potrwa co najmniej do końca roku - także ze Szpitala Kolejowego znikną m.in. oddział ginekologiczny, intensywnej opieki kardiologicznej, zakład medycyny nuklearnej i włączone będą w struktury Szpitala im. Wyszyńskiego. Natomiast działalność Szpitala im. Jana Bożego zostanie poszerzona w zakresie istniejącego oddziału pulmunologii i leczenia gruźlicy, oraz opieki długoterminowej po przeniesieniu oddziału opiekuńczo-leczniczego ze Szpitala Kolejowego. Szpital im. Wyszyńskiego, który będzie największym beneficjentem zmian, bo do niego trafi większość zlikwidowanych oddziałów - jest największy i ma największe możliwości lokalowe. Natomiast niektóre budynki szpitala im. Jana Bożego są już bardzo stare i dostosowanie ich do obowiązujących wymagań ustawowych wiązałoby się z dużymi kosztami, szacowanymi na ok. 40 mln zł. Według zapewnień władz województwa zmiany w organizacji szpitali nie ograniczą dostępności świadczeń dla pacjentów.