Włamanie do sklepu z "dopalaczami", znajdującego się w centrum Białej Podlaskiej, miało miejsce w połowie września. - Sprawcy dostali się do wnętrza lokalu podważając drewniane okno i ukradli używki na łączną kwotę 6 tys. zł - poinformował rzecznik prasowy komendy policji w Białej Podlaskiej Jarosław Janicki. Policjanci w środę - po około dwóch tygodniach poszukiwań - zatrzymali podejrzanego o kradzież i włamanie 19-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej Marcina Z. - 19-latek podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów, potwierdzając też ustalenia policji, że włamania dokonał razem z 30-letnim kompanem - dodał Janicki. Marcin Z. powiedział, że część skradzionych "dopalaczy" zużył na własne potrzeby. Wspólnie z 30-latkiem częstowali też "dopalaczami" znajomych. - Potwierdziły to przesłuchania świadków - dodał rzecznik. Policjanci poszukują 30-latka, którego wskazał Marcin Z. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.