- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mariusz W. przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień - poinformowała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska. Prokurator Rejonowy w Radzyniu Podlaskim skierował do miejscowego sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie funkcjonariusza. Prokurator zarzucił Mariuszowi W., że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym - podjął manewr wyprzedzania innego auta na skrzyżowaniu, czyli w miejscu do tego niedozwolonym. Doprowadził do zderzenia obu pojazdów, a następnie wjechał na chodnik, gdzie potrącił pieszego, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Pieszy, 60-letni mężczyzna, poniósł śmierć a miejscu. Policjant był nietrzeźwy - badanie wykazało 1,9 promila alkoholu w jego organizmie. Do wypadku doszło w poniedziałek w Radzyniu Podlaskim w obrębie skrzyżowania ulic Międzyrzeckiej i Pomiarowej. Poszukiwania właściciela samochodu, który potrącił pieszego, trwały około dwóch godzin. Okazało się, że jest nim funkcjonariusz komendy policji w Radzyniu Podlaskim sierżant sztabowy Mariusz W., na co dzień pełniący służbę patrolową. Policjant ma 39 lat. W policji pracował od 14 lat. Oprócz odpowiedzialności karnej - za spowodowanie wypadku śmiertelnego i ucieczkę grozi kara do 12 lat więzienia - policjant poniesie też konsekwencje dyscyplinarne. Wdrożono już procedurę związaną z natychmiastowym zwolnieniem go ze służby.