Bezpośrednia transmisja rozpoczęła się o godzinie 9.00 na Rynku Wielkim. Integralną częścią emitowanego programu był konkurs plastyczny dla dzieci, które na płycie Rynku malowały swoje prace, zainspirowane tytułami popularnych audycji emitowanych w TV Polonia. W pierwszym dniu festiwalu i transmisji, tj. 6 września (sobota) przed kamerami wystąpili: Jadwiga Machulewska dyrektor Wydziału Promocji Kultury i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Zamość oraz Stefan Szmidt - aktor, malarz, założyciel wraz z żoną Alicją Jachiewicz, Domu Służebnego Polskiej Sztuce Słowa Muzyki i Obrazu w Nadrzeczu k/Biłgoraja. W następnym wejściu z Zamościa - o sztuce, architekturze i wydawnictwach/przewodnikach o Zamościu mówiła historyk sztuki Izabela Cybulska - Winiewicz. W kręgu sztuk, tym razem malarskich pozostawali następni goście studia, czyli Franciszek Maśluszczak, absolwent Liceum Plastycznego w Zamościu i artysta sztuk pięknych po ASP w Warszawie oraz Jerzy Tyburski dyrektor BWA Galeria Zamojska. O swoim zamojskim pochodzeniu mówili członkowie Zespołu VOX, a następnie zagrali i zaśpiewali telewidzom TV Polonia i zamojskiej publiczności. Z Zamościa transmitowany był cykliczny program "Made in Poland". Była to formuła konkursu. Do prowadzącego telefonowali telewidzowie ze świata i odpowiadali na pytania dotyczące Zamościa, regionu, muzyki i potraw regionalnych. Startującym kibicowała grupa turystów z Warszawy. Następnie przyszedł czas na VIP-y w programie "Śniadanie na podwieczorek". Gościem wyjazdowego studia TV Polonia była Dorota Miśkiewicz i Grzegorz Turnau, który komplementował Zamość, mówiąc, że to jedno z najpiękniejszych miejsc, "miasto idealne". Turnau, rodem z Krakowa interesująco opowiadał o Marku Grechucie i Bolesławie Leśmianie. W kolejności, w spotkaniu udział wzięła Agnieszka Romaszewska - Guza dyrektor TV Polonia, Marcin Zamoyski Prezydent miasta Zamościa., Jan Ptaszyn Wróblewski - legenda polskiego jazzu i Tadeusz Wicherek - dyrektor artystyczny i dyrygent Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego, organizator Zamojskiego Festiwalu Kultury im. Marka Grechuty. Także w sobotę, w Sali Consulatus zamojskiego Ratusza o godzinie 17.30 odbyła się premierowa projekcja filmu o życiu Jadwigi Smosarskiej "Prawdziwe życie królowej polskiego ekranu". Wcześniej, o 17.00, byliśmy świadkami rozmowy z autorkami filmu. Scenariusz został przygotowany w oparciu o książkę Małgorzaty Hendrykowskiej przez Nataszę Ziółkowską - Kurczuk. Dokumentację przygotowała Danuta Dąbrowska - córka przyjaciół państwa Smosarskich. Zdjęcia zrealizował Paweł Banasiak. W filmie, o Smosarskiej opowiada m.in. Nina Andrycz. Z pierwszych słów wynika, że Smosarska: "była swoja"; "Pani z sąsiedztwa" i "Gładka buzia". Była ikoną dwudziestolecia, honorowano ją licznymi dowodami uwielbienia. Marzyła o wielkiej karierze teatralnej, ale sławę i status gwiazdy przyniosło jej kino. To gwiazda pierwszej wielkości, i choć mogła, nie zrobiła kariery zagranicznej. W premierowej projekcji filmu udział wzięli: Agnieszka Romaszewska - Guza dyrektor TV Polonia, Marcin Zamoyski Prezydent miasta Zamościa, kapitanowie oraz "matka chrzestna" statku "Zamość". O godzinie 21.00 na ekranach telewizorów stacji TV Polonia, pojawiły kolorowe, renesansowe, zamojskie kamienice, a następnie przez ponad półtorej godziny telewidzowie mogli posłuchać rewelacyjnego koncertu pt.: "Grzegorz Turnau i jego goście". Artyście na scenie towarzyszyła Dorota Miśkiewicz - fizycznie, duchowo - Marek Grechuta. Drugiego dnia transmisji - od rana, w studiu wystąpili: Krzysztof Czarnota, pisarz, satyryk, hodowca koni czystej rasy arabskiej, spod Zamościa oraz Jerzy Słupczyński - lekarz, kolega z klasy Marka Grechuty. Również z Zamościa nadawano, zgodnie z ramówką, filmy "na żywo" - "Skarby nieodkryte" i "Bzik kulturalny". Dla niedzielnych wejść na antenę łączono się z Zamościem z Festiwalu Polskiej Muzyki w Londynie, czyli z legendarnej Wembley Arena w Londynie, gdzie wystąpiły największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej na jednej scenie, na drugiej, młode polskie talenty. * * * To dobre zagranie miasta Zamościa! Dwa dni ekipy telewizyjnej TV Polonia w Zamościu i do tego "pogoda dla bogaczy" spowodowały tłumy mieszańców i turystów na starym mieście i na II Zamojskim Festiwalu Kultury im. Marka Grechuty. Gratką było zobaczenie się na telebimie. Jednak największą atrakcją było zanucenie wspólnie z Turnauem, "... lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic i nie stanie się nic - aż do końca...". Te atrakcję przebija słuchanie piosenek Marka Grechuty. Teresa Madej