Jak przypomina gazeta, miejskie becikowe było dodatkiem do pieniędzy wypłacanych młodym rodzicom na mocy ustawy o świadczeniach rodzinnych. Dodatek ten przysługiwał średnio 266 dzieciom rocznie - wyliczają zamojscy urzędnicy, cytowani przez "Dziennik Wschodni". Na ostatniej sesji Rady Miasta znalazł się jednak projekt uchwały uchylającej od 1 stycznia 2020 wypłacanie becikowego. Podczas głosowania doszło do zamieszania i część radnych myślała, że głosuje za "uchwalać", podczas gdy zagłosowała za "uchylać". Radni mają wrócić do sprawy jeszcze w grudniu. Losy miejskiego becikowego wciąż jednak się ważą, ponieważ niezależnie od pomyłki, pojawia się coraz więcej głosów za słusznością zlikwidowania dodatku. Urzędnicy wskazują, że dubluje się on ze świadczeniami rodzinnymi, jakie wprowadzono w trakcie obowiązywania miejskiego becikowego (np. 500 plus).