Kobieta wymaga co prawda jeszcze hospitalizacji, ale jej stan się poprawił. Lekarze nie mają wątpliwości, że poszkodowana nie przeżyłaby, gdyby była uczulona na jad pszczeli. Z jej ciała wyciągnięto kilkaset żądeł. Nie wiadomo, co sprowokowało rój do ataku. Kobieta zbierała truskawki, pasieka stoi na działce sąsiada.