- Jeden z napadniętych mężczyzn otrzymał kilka ciosów nożem, przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dwaj pozostali po opatrzeniu powierzchownych ran zostali zwolnieni do domów - powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz. Trzy dziewczyny wieku od 15 do 17 lat oraz 15?letni chłopak, wszyscy z nożami, zaatakowali nocą przechodniów na ulicach Fabrycznej, Zamojskiej i Wodopojnej w śródmieściu Lublina. Żądali pieniędzy i papierosów, jednemu z napadniętych zabrali 20 zł. Zaalarmowana policja natychmiast wszczęła poszukiwania napastników. Wkrótce załoga jednego z radiowozów zatrzymała całą czwórkę. - 17-latka będzie odpowiadać jak dorosła za napad rabunkowy z nożem w ręku. Grozi za to do 15 lat więzienia. Pozostali staną przed sądem dla nieletnich - dodał Wójtowicz.