- Robimy wszystko, aby pokazać, że polskie miasta mają swoje hejnały i w wielu miastach powraca się teraz do tej pięknej tradycji - powiedział inicjator przeglądu, kanclerz Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Hejnałów Miejskich i lubelski klikon Władysław Grzyb. Przegląd rozpoczęły prezentacje hejnałów przy pomnikach znajdujących się na Placu Litewskim w centrum miasta. Przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego hejnał miasta Wąchocka zagrał - ubrany w strój szlachcica - 10-letni Jakub Kowalski. Przy pamiątkowej płycie Nieznanego Żołnierza zabrzmiał hejnał miasta Chełm. Oba hejnały zostały skomponowane w 2009 r. Przy pomniku Konstytucji 3 Maja odegrany został hejnał Puław, a przy pomniku Unii Lubelskiej - Lublina. Przedstawiciele władz poszczególnych miast złożyli przy pomnikach wieńce i kwiaty. Potem trębacze, ubrani w stroje bądź mundury nawiązujące do dawnych tradycji, w towarzystwie młodzieżowej orkiestry dętej uroczyście przemaszerowali przez centrum Lublina. Wszystkie hejnały odegrali z balkonu zabytkowego Trybunału Koronnego na staromiejskim Rynku. Tradycyjnie jako pierwszy zabrzmiał hejnał Krakowa. Po nim zagrano hejnały różnych miast i miasteczek m.in. Płocka, Poznania, Kórnika, Katowic, Opola, Kalisza. Mieszkańcy Lublina i turyści nagradzali trębaczy brawami. Przegląd hejnałów zorganizowany został podczas trwającego w Lublinie od czwartku Jarmarku Jagiellońskiego. Na Starym Mieście swoje stoiska rozłożyło około 300 wystawców z Polski, Litwy, Ukrainy i Białorusi. Prezentują i sprzedają oni wyroby rękodzieła artystycznego - m.in. tkaniny, rzeźby, hafty, koronki, ceramikę, obrazy, zabawki, wyroby z wikliny, słomy sznurka, papieru. Jarmarkowi, który potrwa do niedzieli, towarzyszą też koncerty muzyki ludowej i folkowej, warsztaty rzemiosła ludowego oraz turniej rycerski.