Za kierownicą siedział dziadek chłopca. Prawdopodobnie dziecko weszło pod przyczepę i nie zostało zauważone przez opiekuna. Kiedy mężczyzna ruszył ciągnikiem, jedno z kół przyczepy przejechało 4-latka. Obrażenia były na tyle rozległe, że pomimo udzielonej pomocy, nie udało się go uratować. Policjanci po raz kolejny apelują do rodziców i opiekunów o zwracanie większej uwagi na dzieci, szczególnie podczas prac w gospodarstwie i na polu.