W styczniu Sąd Okręgowy w Lublinie skierował Kamila N. i Zuzannę M. na obserwację psychiatryczną na okres czterech tygodni. W przypadku Kamila N. zaczęła się ona 10 lutego, a dla Zuzanny M. - 16 lutego. Obserwacja ta ma pomóc biegłym określić, czy w czasie morderstwa 18-latkowie mieli pełną zdolność rozpoznania znaczenia tego czynu oraz pokierowania swoim postępowaniem. Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Lublinie wniosek o przedłużenie czasu trwania obserwacji psychiatrycznej wobec Kamila N. do ośmiu tygodni - poinformowała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk - Jankowska. "O przedłużenie okresu obserwacji wnioskował zespół biegłych psychiatrów i psychologów opiniujących w sprawie, ze względu na trudności natury diagnostycznej, konieczność dalszej obserwacji zachowań podejrzanego, jak i pogłębienia diagnostyki psychologicznej" - powiedziała rzeczniczka. Kamil N. i Zuzanna M. zostali skierowani do różnych ośrodków na terenie kraju, ich obserwację prowadzą oddzielne zespoły specjalistów. Obserwacja psychiatryczna może trwać maksymalnie osiem tygodni. Prokuratura wystąpiła też do sądu z wnioskiem o przedłużenie aresztowania obojga podejrzanych do 13 czerwca. Zuzanna M. i Kamil N. przyznali się do zabójstwa rodziców Kamila - Jerzego i Agnieszki N. Do zbrodni doszło w nocy z 12 na 13 grudnia ub. r, w domu małżonków N. w Rakowiskach, pod Białą Podlaską. Rodzicom Kamila zadano po kilkanaście ciosów nożem. Zabójcy posługiwali się trzema nożami. W przypadku kobiety śmiertelna okazała się rana zadana w przedramię i przerwanie tętnicy przedramienia. Natomiast w przypadku mężczyzny były to ciosy zadane w brzuch skutkujące wylewem krwawym do jamy brzusznej. Zamordowany 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem Straży Granicznej w stopniu pułkownika, 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką. Kamil N. i Zuzanna M. - uczniowie liceów w Białej Podlaskiej- byli parą. Według składanych przez nich wyjaśnień rodzice Kamila nie akceptowali ich związku, a pomysł zabicia małżonków pojawił się w trakcie oglądania przez 18-latków filmów, przepełnionych - jak sami mówili - przemocą i agresją. Badania ich krwi wykazały, że kilka godzin przed zabójstwem zażywali marihuanę; nie byli pod wpływem alkoholu ani amfetaminy. Za zabójstwo 18-latkom grozi kara co najmniej 12 lat więzienia, 25 lat więzienia lub dożywocia. Zarzuty utrudniania śledztwa w sprawie zabójstwa małżeństwa N. usłyszało też dwoje 19-latków, studentów z Poznania - Marcin S. oraz Linda M. Według śledczych para 19-latków działając wspólnie i porozumieniu utrudniała postępowanie karne pomagając Kamilowi N i Zuzannie M., sprawcom zabójstwa, uniknąć odpowiedzialności karnej i zacierali ślady przestępstwa. Bezpośrednio po zabójstwie przewieźli oni samochodem z Rakowisk do Krakowa Kamila N. oraz Zuzannę M. Zabrali ze sobą plecak, w którym były narzędzia zbrodni, rękawiczki oraz elementy ubioru sprawców. Obie pary były wcześniej umówione na ten wyjazd. Marcin S. i Linda M. nie przyznali się do zarzucanych im czynów, choć potwierdzili, że podróżowali do Krakowa z podejrzanymi o zbrodnię 18-latkami. Wobec Marcina S. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w kwocie 10 tys. zł, a wobec Lindy M. dozór policji. Grozi im kara do pięciu lat więzienia. Zuzanna M. jest też oskarżona o seksualne wykorzystania osoby małoletniej poniżej 15 roku życia. Nie przyznała się do winy. Postępowanie w tej sprawie, prowadzone w Sądzie Rejonowym w Białej Podlaskiej, zostało zawieszone na okres obserwacji psychiatrycznej oskarżonej.