Mężczyzna uprawiał, suszył, porcjował i sprzedawał marihuanę - poinformowała w środę Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego KWP w Lublinie. W różnych miejscach w gospodarstwie policjanci znaleźli krzaki konopi sięgające 2,5 metra wysokości, w komórce suszyły się zerwane rośliny. Było tam około 2 kg suszu konopi oraz prawie 7 kg jeszcze zielonych liści i kwiatostanów. W przyczepie kempingowej policjanci znaleźli elektroniczną wagę i sto woreczków foliowych do pakowania marihuany. W dwóch woreczkach było kilka gramów narkotyku. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. Policjanci uważają sprawę za rozwojową; ustalają osoby, które kupowały narkotyki i zapowiadają kolejne zatrzymania.