"Belfer" jest sztuką belgijskiego dramaturga Jeana - Pierre'a Dopagne'a. Jak mówi Wojciech Pszoniak - Moryc Welt z "Ziemi obiecanej" i Robespierre z "Dantona", ta sztuka niesie ze sobą wiele znaczeń - jest potrzebna. Jest to historia nauczyciela wykładającego literaturę w szkole dla trudnej młodzieży. Bohater jest człowiekiem o duszy poety, zamiłowanym w Szekspirze i Sofoklesie. Spektakl pokazuje dramat człowieka chcącego podarować uczniom coś, co uważa za najpiękniejsze, a czego oni nie potrafią i nie chcą przyjąć. "To rzecz o tym, co może się stać, gdy ktoś przez ileś lat budzi się z uciskiem w żołądku na samą myśl o kolejnym dniu - nieważne, czy chodzi o nauczyciela czy ucznia. O tym, co się dzieje, gdy z "pogarbionego" w końcu wylewa się cały, skrzętnie gromadzony latami - gnój." - Tomasz Klanza Monodram Wojciecha Pszonika, który wcieli się w rolę tytułowego belfra będzie miał miejsce 13 października br. o godz. 18.00 w Zamojskim Domu Kultury. Spektakl w przekładzie Bogusławy Frosztęgi wyreżyserował Michał Kwieciński. Scenografię opracowali Irena Biegańska i Marcin Pietruch. Bilety: w cenie 40 zł (do 1.10 br.) i 45 zł (od 2.10 br.) są do nabycia w ZDK. wald