Wisła w Annopolu w sobotę w południe przekraczała stan alarmowy o ok. 20 cm, od północy rzeka opadła tu o kolejnych kilkanaście cm. W niżej położonych Puławach Wisła w sobotę płynęła już o 10 cm poniżej stanu alarmowego, a Dęblinie poziom rzeki sięgał 5 metrów i był niemal równy ze stanem alarmowym. W piątek po południu starosta puławski odwołał alarm przeciwpowodziowy w gminach Puławy, Kazimierz Dolny i Janowiec. Nadal obowiązuje w tych gminach pogotowie przeciwpowodziowe. W pozostałych nadwiślańskich gminach Lubelszczyzny obowiązuje jeszcze alarm przeciwpowodziowy. Powoli opada woda w gminie Wilków, zalanej niemal w całości po przerwaniu wału przeciwpowodziowego przez Wisłę. Zalanych zostało kilkanaście wsi. Z terenu gminy ewakuowano ok. tysiąca osób, większość mieszkańców pozostała jednak w swoich domach, na wyższych kondygnacjach. Rzecznik prasowy komendy powiatowej straży pożarnej w Opolu Lubelskim Ireneusz Kotowski powiedział w sobotę, że w kilku miejscowościach, m.in. w Wilkowie i Urządkowie, poziom wody jest nadal wysoki i można się tam przemieszczać tylko łódkami. Strażacy dostarczają mieszkańcom żywność, wodę i lekarstwa. Nadal utrudniony jest przejazd po drogach lokalnych w gminie. Opadająca woda odsłania ogrom zniszczeń Część mieszkańców gminy - m.in. we wsiach Lubomirska, Brzozowa - powoli wraca do swoich domostw i zaczyna ich porządkowanie po powodzi. - W miarę jak woda opada, odsłania się ogrom zniszczenia i strat po powodzi - dodał Kotowski. W porządkowaniu pomagają strażacy, m.in. wypompowując wodę z zalanych domów i posesji. - Na terenie całego powiatu pracuje około 15 pomp. Wypompowujemy wodę tam, gdzie to jest już możliwe - zaznaczył Kotowski. Jak tłumaczył, woda w rozlewisku w gminie Wilków opada bardzo powoli. Sytuację utrudnia też utrzymujący się wysoki poziom wody w rzekach na terenie gminy m.in. w dopływie Wisły - rzece Chodelce. Nadal monitorowane są wały przeciwpowodziowe. Poziom Wisły systematycznie opada, ale jak zaznaczył Kotowski, woda jeszcze sięga do podstawy obwałowań, które są bardzo nasiąknięte. Na terenach zalanych pracują służby sanitarne i weterynaryjne. Odławiane i utylizowane są martwe zwierzęta. Prowadzone są szczepienia przeciwko tężcowi - tylko w gminie Wilków zaszczepiono już około tysiąca osób. Akcja pomocy dla powodzian wciąż trwa Około 500 uczniów z powodu powodzi nie może się uczyć - w gminie Wilków nieczynnych jest pięć szkół i jedno przedszkole. Zajęcia w tych szkołach są zawieszone, ale nie będzie tam wcześniejszego zakończenia roku szkolnego. Lubelskie kuratorium oświaty poinformowało, że dla uczniów będą organizowane 2-tygodniowe wyjazdy edukacyjne, na których będą prowadzone lekcje. Koszt pobytu dzieci pokryje MEN. Odpowiedzialnymi za zorganizowanie wyjazdów są dyrektorzy poszczególnych placówek. Trwa akcja pomocy dla powodzian. Zbiórki darów rzeczowych i pieniędzy dla poszkodowanych prowadzą różne organizacje charytatywne i wolontariusze. Część samorządów Lubelszczyzny zadeklarowała też pomoc pieniężną dla gmin poszkodowanych przez powódź.