- Włamywacze odkręcili krany w łazienkach i pracowniach. Szkoła wygląda jak po powodzi. Woda zalała wszystkie sale, płynęła po schodach, zebrała się w piwnicach. Usuwają ją strażacy i pracownicy - powiedział rzecznik policji Lubartowie Artur Marczuk. Zalanie szkoły i włamanie zauważyli pracownicy we wtorek rano. Włamywacze wynieśli ze szkoły sprzęt elektroniczny: komputery, laptopy, projektor multimedialny, sprzęt nagłaśniający. Funkcjonariusze przypuszczają, że włamywacze mogli wchodzić do budynku kilka razy, w okresie od soboty do wtorku. Policja zabezpiecza ślady i ustala sprawców. - Część ukradzionego sprzętu udało nam się już odnaleźć. Mamy też kilka osób, które podejrzewamy o związek z tym włamaniem - dodał Marczuk. W dwukondygnacyjnym budynku mieści się szkoła podstawowa i gimnazjum. Jak poinformował wójt gminy Uścimów Stanisław Wołoszkiewicz, w budynku uczy się 250 dzieci. - Dziś i jutro na pewno lekcji nie będzie. Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni budynek zostanie osuszony i dzieci będą mogły nadal się tam uczyć. Jeśli nie, to będziemy szukali innych pomieszczeń. Stan budynku ocenią specjaliści - powiedział Wołoszkiewicz.