Odsiadywał karę 2,5 roku więzienia za kradzież. - Policja nigdy nie zaprzestała poszukiwania go. Będzie teraz musiał odsiedzieć resztę kary, sąd zdecyduje też o jego odpowiedzialności za ukrywanie się - powiedziała w czwartek Agnieszka Kwiatkowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Mężczyzna zajmował się organizowaniem tzw. gry w trzy kubki. Został zatrzymany, gdy jednemu z chętnych do gry ukradł pieniądze. Sąd skazał go na 2,5 roku więzienia. Karę odbywał w zakładzie karnym w Jaśle. Po kilku miesiącach wyszedł na przepustkę i do zakładu już nie powrócił. Ukrywał się w różnych miejscach. Był poszukiwany listem gończym, wydano też za nim europejski nakaz aresztowania. Został zatrzymany we wtorek w Lublinie. Policjanci dzięki ustaleniom operacyjnym wiedzieli, że przyjdzie odwiedzić jednego z członków rodziny w lubelskim szpitalu. Tam został ujęty.