Przez trzy tygodnie przedstawienia i liczne imprezy towarzyszące widzowie będą oglądać w różnych miejscach zamojskiego renesansowego Starego Miasta, m.in. na Rynku Wielkim, w kazamacie obronnego XVI-wiecznego bastionu, na staromiejskich podwórkach, a także w salach. - Program festiwalu jest różnorodny, znalazły się w nim lubiane przez publiczność widowiskowe inscenizacje w plenerze, ale i teatr aktorski, studyjny - zapowiedziała Grażyna Kawala z Zamojskiego Domu Kultury, który organizuje festiwal. Na zamojskim Rynku Wielkim, w niedzielę po zmroku, poznański Teatr Strefa Ciszy przedstawi widowisko plenerowe "Salto Mortale". Jest to spektakl, który odwołuje się do historii rozgrywającej się w końcu wojny w Szczecinie. - Wkraczający do miasta Rosjanie grabili wszystko, co się dało. Wynieśli z domów nawet fortepiany, których ostatecznie ze sobą nie zabrali. Te fortepiany przez lata leżały potem na łąkach przy dworcu kolejowym. To punkt wyjścia do opowieści o upadku kultury i cywilizacji - powiedziała Kawala. Teatr Strefa Ciszy jest ubiegłorocznym laureatem Buławy Hetmańskiej, nagrody publiczności dla najlepszego przedstawienia festiwalu. Okazał się nim happening na dworcu kolejowym w Zamościu, z wjeżdżającym na stację pociągiem w roli głównej. Na dziedzińcu Akademii Zamojskiej, założonej w końcu XVI w. przez kanclerza wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego, budowniczego Zamościa, Teatr im. Wandy Siemaszkowej z Rzeszowa zaprezentuje musical "Odprawa posłów greckich", oparty na dramacie Jana Kochanowskiego i songach Jacka Kaczmarskiego. "O dziwo, te teksty współbrzmią bardzo dobrze" - uważa Kawala. - Kochanowski dedykował swój dramat właśnie Janowi Zamoyskiemu - przypomniała Kawala. Teatr Wędrujące Lalki Pana Pejo z Sankt Petersburga w Rosji pokaże w plenerze dwa widowiska z pogranicza teatru, cyrku i kabaretu, wykorzystujące kukły wielkości człowieka. Przedstawienie "Circus mutabor" zaprezentuje na terenach zielonych jednego z osiedli mieszkaniowych, natomiast spektakl "Dekadence" - na Rynku Wielkim. Teatr Lalki i Aktora z Kielc zainscenizuje na Rynku Wielkim opowieść dla dzieci o przygodach Koziołka Matołka. Widzowie zobaczą też spektakl "Przygoda" wyreżyserowany w Teatrze Polonia przez Krystynę Jandę. Wystąpią Edyta Olszówka, oraz Jan Englert i jego żona, urodzona w Zamościu, Beata Ścibakówna. Aktorskie małżeństwo objęło patronat honorowy nad zamojskim festiwalem. W Zamościu będzie też można zobaczyć spektakle amatorskie i kilka sztuk odgrywanych przez studentów Szkoły Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie. Przez 36 kolejnych edycji festiwalu w Zamościu kilkadziesiąt teatrów pokazało prawie 380 spektakli. Od początku część z nich wykorzystywała renesansowe Stare Miasto, jako gotową scenografię do przedstawień. Był to pomysł aktora i reżysera Jana Machulskiego, który sam na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku przygotował w Zamościu w takiej scenerii kilka inscenizacji sztuk Szekspira.