Kiedy dłużnicy nie płacą, przedsiębiorcy kierują sprawy do sądu, żeby uzyskać nakaz zapłaty. Standardowa procedura trwa długo, ponieważ musi zebrać się sąd, trzeba wezwać strony, uzupełnić braki formalne. Tę biurokrację ma załatwić odpowiedni wniosek elektroniczny. Jeżeli się okaże, że jakaś formuła nie będzie wypełniona, wtedy wiadomo, że system nie wygeneruje tego pozwu. Niestety system nie załatwi kwestii odwołania się od decyzji. W tym przypadku wszystko trzeba będzie wydrukować i przesłać do tradycyjnego sądu.