Ze wstępnych ustaleń straży granicznej wynika, że do tragedii doszło w piątek niedaleko miejscowości Kryłów na Lubelszczyźnie. Mężczyzna na pontonie przeprawił się przez graniczną rzekę Bug na stronę ukraińską, skąd miał zabrać wcześniej przygotowaną kontrabandę. - Prawdopodobnie ktoś lub coś musiało przemytnika spłoszyć, ponieważ papierosów nie zdążył załadować. Zostawił ponton i usiłował wrócić na polski brzeg, przepływając rzekę wpław - powiedział rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Andrzej Wójcik. Po stronie ukraińskiej przy brzegu rzeki znaleziono ponton, ślady człowieka oraz ukryte w zaroślach, zapakowane w torbę podróżną 51 kartonów papierosów. Natomiast po polskiej stronie w odległości kilkunastu metrów od rzeki znaleziono samochód osobowy należący do utopionego mężczyzny. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie.