Odwiedzając po raz pierwszy nieznane nam miasto, uważniej niż zwykle przyglądamy się bryłom i fasadom budynków, rzędom ulicznych latarni czy rozświetlonym słońcem skwerom. Będąc w tym samym miejscu po raz setny, ślizgamy się zazwyczaj wzrokiem jedynie po pierwszej kondygnacji owych budowli, dostrzegamy jedynie to, co nasze oko postrzega przelotnie i powierzchownie. Jurek Dawid w Lublinie mieszka od zawsze. Zna wiele zaułków i skrytych tajemnic tego miasta. Jest oswojony również z codziennymi widokami. Kiedy zaś sięga po aparat fotograficzny jego postrzeganie miasta zmienia się radykalnie. Aparat fotograficzny staje się w jego dłoniach lornetką, za pomocą której odnajduje w zastanej przestrzeni konkretne formy, wyostrza ich kształty, nadaje rangę zapisywanym motywom. Nie występuje w roli agresora, nie interweniuje w rzeczywistość. Raczej potwierdza jej istnienie, wykrada ją i zabezpiecza. Urząd Miasta Lublin Irena Nawrot