- Zwłoki 91-letniej matki, w stanie rozkładu, znaleźli policjanci, którzy weszli do jej domu, aby sprawdzić, gdzie ona przebywa - powiedziała w niedzielę rzeczniczka policji w Zamościu Joanna Kopeć. Staruszką opiekowała się jej 62-letnia córka, mieszkająca z mężem w sąsiedniej miejscowości. Była zameldowana w domu matki. Regularnie tam przyjeżdżała, odbierała od listonosza należną matce kilkusetzłotową rentę. Nie zgłosiła śmierci kobiety. - Córka odbierała rentę od listonosza od stycznia ubiegłego roku. Wstępnie szacujemy, że wyłudziła w ten sposób ponad 10 tys. zł - dodała policjantka. Kobieta objęta została dozorem policji. Ciało jej matki przewieziono do zakładu patomorfologii szpitala w Zamościu. Sekcja zwłok ma wyjaśnić czas i przyczynę śmierci 91-latki. Śledztwo w tej sprawie będzie prowadziła zamojska prokuratura.