Nauczyciele muszą dostać w maju pieniądze z wyrównaniem za pierwsze cztery miesiące 2007 roku. Podwyżka wyniesie od 73 zł dla stażystów do 165 zł dla nauczycieli dyplomowanych. Rząd przeznaczył na podwyżki tylko 500 mln zł z nadwyżki bankowej. Pieniądze zostały już podzielone między poszczególne gminy, w ramach subwencji oświatowej, ale samorządy alarmują, że to kropla w morzu potrzeb - donosi gazeta.pl. Na razie finansują podwyżki z własnych budżetów. - Dla gminy 5 proc. podwyżka zarobków jest kolosalnym obciążeniem. Tym bardziej że subwencja oświatowa państwa zawsze jest za mała - podkreśla Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego. Burmistrz Opola Lubelskiego liczy się z tym, że gmina będzie musiała zaciągnąć na ten cel kredyt. Barbara Rozwałka, skarbnik Chełma: - Do oświaty już teraz dokładamy rocznie ponad 10 mln zł. Tym razem również nie wystarczy pieniędzy, więc prawdopodobnie będziemy zmuszeni wziąć kredyt albo zabierać pieniądze z innych zadań. Zaciągnięcia pożyczki postarają się za wszelką cenę uniknąć władze Zamościa. - Ostatni kredyt na oświatę wysokości 3 mln zł poprzednia ekipa zaciągnęła w 2002 roku, a spłacimy go dopiero za dwa lata - wyjaśnia Kazimierz Chrzanowski, dyrektor wydziału edukacji i sportu Urzędu Miasta w Zamościu. Od wczoraj w całym kraju obowiązuje pogotowie strajkowe Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przystąpiło do niego około 60 proc. szkół w Lublinie i 60 proc. w regionie. Szkoły zostały oflagowane, a przy wejściu do nich wywieszono plakaty z postulatami strajkowymi - podaje gazeta.pl.