- Postawiono im zarzuty przyjęcia łącznie co najmniej 30 tys. zł łapówek - powiedziała Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi lubelski wydział Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Według ustaleń śledczych, 38- letni Jacek L. z Oddziału Celnego w Chełmie oraz 34-letni Artur M. i 37-letni Eugeniusz G. z Oddziału Celnego w Dorohusku brali łapówki za przyspieszanie odpraw, fałszowanie dokumentacji, zaniżanie wartości albo wręcz przepuszczanie bez kontroli celnej towarów przewożonych przez wschodnią granice samochodami i koleją. Od 2000 r. mieli przyjąć w sumie co najmniej 30 tys. zł, głównie od przedsiębiorców z województwa lubelskiego. Policjanci zatrzymali także właściciela jednej z firm we Włodawie 37-letniego Bogusława B. Miał on w ciągu ostatnich sześciu lat wręczyć celnikom nie mniej niż 70 tys. zł w zamian za korzystne dla niego przeprowadzanie odpraw celnych towarów, które sprowadzał zza granicy. Zatrzymanym grozi kara do lat 10 więzienia. Według policji, sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania.