W nocy na Lubelszczyźnie spadło kilkanaście centymetrów śniegu, a rano na wschodzie regionu padał marznący deszcz. Jest ślisko. - Na drodze nr 17, przed przejściem granicznym w Hrebennen, jazdę utrudniają oblodzone konary drzew, które łamią się i spadają na jezdnię - powiedział dyżurny lubelskiego oddziału GDDKiA Andrzej Woźniak. Na dogach krajowych i wojewódzkich pracuje 57 pługów oraz 88 piaskarek i solarek. Konary tarasujące drogi na bieżąco usuwają strażacy. W powiatach tomaszowskim i biłgorajskim odnotowali kilkanaście takich interwencji. Według prognoz śnieg będzie padał przez cały dzień i noc, najwięcej na południu województwa. Do środy rano grubość pokrywy śniegu może wzrosnąć o 15 do 20 cm.