- Od Pana odejścia z Zamościa minęło już kilka miesięcy, jak Pan wspomina czas spędzony w Zamościu i czy nadal ma pan żal do włodarzy klubu? - Żal mam do poszczególnych osób, a Zarząd to jest grupa osób. Bardzo dobrze mi się współpracowało z Krzysztofem Krasuckim czy Jankiem Kozyrą i do nich nie mogę mieć o nic żadnych pretensji, będę ich miło wspominał. Natomiast są ludzie do których mam wielki żal. Palik odpowiadał za wynik i dowiedziałem się, że spuściłem klub z ligi. To jakim cudem ten klub gra w lidze? Kibice docenili mój trud włożony w budowę drużyny. Przecież dałem podwaliny dzisiejszemu zespołowi. Trochę tu serca zostawiłem, razem przeżyliśmy fajne chwile. - Zna Pan doskonale większość występujących w Hetmanie zawodników, którzy pana zdaniem są w tym momencie najgroźniejsi. - Widziałem Hetmana podczas meczu z Przebojem. Z młodych na pewno stałe postępy czyni Turczyn, drugi "mój" młodzieżowiec- Margol odszedł już do Bełchatowa. A z doświadczonych- Cieciura, przyszedł tu za mojej kadencji i fajnie, że się odnalazł, Chałas, Wachowicz, dwóch "moich" Murzynków, których wprowadziłem do składu, Sękowski, Kita, który doszedł w końcu do siebie po kontuzji, a ma spore możliwości. - Jak Pan ocenia szanse swojej drużyny w niedzielnym meczu przeciwko Hetmanowi? - Jeden punkt mamy przed meczem, o dwa kolejne będziemy walczyć. Wprawdzie Hetman jest faworytem tego pojedynku, ale nie znaczy to wcale, że musi wygrać. My przecież też będziemy walczyć. - A o co w takim razie walczy Okocimski w tym sezonie? - Walczymy o pierwszą piątkę, która da awans do nowej II ligi. Będzie to trudne do realizacji, drużyna jest taka jak jest, ale będziemy walczyć. Wyniki jakie osiągnęliśmy na wiosnę nie są takie złe- tylko jedna porażka z Łęczną i to po rzucie karnym. Wyniki mamy ciekawe. - Proszę ocenić szanse Hetmana na awans do I ligi. - Mam zły stosunek do reorganizacji rozgrywek i tych nazw, pierwsza, to jest właściwie druga liga. Pomimo mojej sympatii jaką darzę zamojski klub uważam, że poza zasięgiem jest Górnik Łęczna. Górnik jest zdecydowanym liderem, należy pamiętać, że na początku rozgrywek zabrano im 6 punktów. Mecz w Zamościu pomiędzy Górnikiem i Hetmanem może być meczem o wszystko, ale żeby tak się stało nie można gubić punktów po drodze. Hetman jest ciekawą drużyną. Myślę, że gra na tyle na ile ją stać i z całego serca życzę wam osiągnięcia sukcesów. Z trenerem Czesławem Palikiem rozmawiał Waldemar Brzyski Autor: wald