Do tragicznego wypadku doszło w piątek około godziny 21.00 w rejonie kompleksu leśnego w miejscowości Żelizna (woj. lubelskie). - Mężczyzna, który kosił łąkę niedaleko wsi, zauważył stado dzików, dlatego skontaktował się ze znajomym myśliwym i poprosił, żeby przyjechał we wskazane miejsce - relacjonują przebieg zdarzeń lubelscy policjanci. Podczas polowania 40-latek pozostał na skraju lasu, natomiast 27-latek poszedł wypłoszyć zwierzynę. W pewnym momencie myśliwy oddał strzał w kierunku lasu. Wkrótce okazało się, że postrzelił 27-latka. Niestety, młodego mężczyzny - mimo przeprowadzonej reanimacji - nie udało się uratować. Myśliwy został zatrzymany do wyjaśnienia. Prowadzone w tej sprawie postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim pozwoli wyjaśnić dokładny przebieg całego zdarzenia.