Do wypadku z udziałem mercedesa sprintera doszło na wiadukcie obwodnicy Lublina w miejscowości Barak na drodze S12 w nocy z poniedziałku na wtorek. 33-letnia kobieta, która jechała tirem przeciwległym pasem, zatrzymała się, by pomóc poszkodowanym. Próbując przedostać się na drugą stronę jezdni, wpadła jednak w szczelinę. 33-latka spadła z wysokości około dziesięciu metrów na trawnik - relacjonuje TVN24. Jak informuje policja, wszystko wskazuje na to, że kobieta nie zorientowała się, że jest na wiadukcie, pusta przestrzeń między barierkami była szeroka na około półtora metra. "Policjanci apelują do wszystkich kierowców, którzy są świadkami lub uczestnikami podobnych sytuacji, by zachowali ostrożność i zadbali przede wszystkim o swoje bezpieczeństwo" - czytamy.