Jak poinformował Janusz Majewski z policji w Kraśniku, 15-letni napastnik twierdzi, że został zaatakowany, ale dokładnie nie pamięta zdarzenia. Nie wie też, gdzie jest nóż, którym się posługiwał. Policja nie ustaliła, jaka będzie kwalifikacja prawna zdarzenia. Istnieją trzy możliwości: zarzut zabójstwa, nieumyślnego spowodowania śmierci lub przekroczenia granic obrony koniecznej.