Trąba powietrzna i burze na Lubelszczyźnie. Zerwane dachy, połamane drzewa
Gwałtowna burza spustoszyła w niedzielę po południu gminę Kłoczew na Lubelszczyźnie. Jej mieszkańcy informowali o przejściu trąby powietrznej. Bilans to m.in. zniszczone schronisko dla psów, z którego uciekły zwierzęta, zerwane dachy, zniszczone budynki oraz wiele połamanych drzew. Uprawy kukurydzy zostały uszkodzone przez spory grad, który spadł w czasie burzy.

Gwałtowna burza z gradem przeszła w niedzielę nad Lubelszczyzną. Nawałnica dotknęła kilka miejscowości w okolicach Ryk. Ucierpiała zwłaszcza gmina Kłoczew.
Trąba powietrzna
Mieszkańcy informowali o trąbie powietrznej. Wystąpienie takiego zjawiska potwierdzili także Polscy Łowcy Burz, którzy napisali, że pojawiła się ona w okolicy Kłoczewa. Żywioł przeszedł przez schronisko dla psów "Zwierzaki do wzięcia" w Kłoczewie. Jak informuje schronisko, część psów uciekła, zniszczone zostały kojce i ogrodzenie.
Trąba powietrzna na Lubelszczyźnie. Powalone drzewa, uszkodzone dachyWichura pozrywała linie energetyczne. We wsi Gózd połowa gospodarstw nie miała prądu. Samorząd zwołał sztab kryzysowy. - Nagle rozpoczęło się piekło, baliśmy się o życie, gdyż wszystko fruwało w powietrzu - powiedział portalowi lublin 112 jeden z mieszkańców gminy.
Burze. Grad posiekał kukurydzę
Wójt gminy Kłoczew Zenon Stefanowski poinformował w portalu turyki.pl, że są duże straty w uprawach kukurydzy. na wielu polach nie będzie co zbierać - podał lublin112.pl.Żywioł połamał drzewa, zniszczył budynki, m.in. przewracając szopy i zrywając z domów dachy, uprawy zaś ucierpiały z powodu gradu - poinformowała OSP KSRG Okrzeja.
W Woli Zadybskiej wiatr uszkodził dachy, połamał płot i bocianie gniazdo, przewrócił lub połamał wiele drzew. Na wieś spadł sporej wielkości grad.
"Burza gradowa i wichura o niebywałej sile"
"W dniu dzisiejszym około godz. 14:20 naszą okolicę nawiedziła wichura o niebywałej sile, połączona z burzą gradową. Wystarczyło kilka minut, aby żywioł wyrządził szereg zniszczeń w okolicznych miejscowościach, w szczególności we wsi Gózd. Doszczętnie zniszczone budynki, pozrywane dachy, licznie połamane drzewa, zerwane linie energetyczne i złamane słupy, powywracane płoty, zablokowane drogi, to efekty nawałnicy" - podała Ochotnicza Straż Pożarna w Woli Zadybskiej.
W Drzewcach strażacy-ochotnicy usuwali z drogi przewrócone drzewo, które złamał porywisty wiatr.
W Cisowniku-Okrzei drzewo runęło na jezdnię, w Rowinach wiatr zerwał dach i przewrócił drzewo na linię energetyczną, a w Okrzei drzewo przewróciło się na dom - poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna Podosie.