Zarzuty postawiono już 8 osobom, jeden z podejrzanych trafił do aresztu, za kolejnym wysłano list gończy. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Jeden z nich zatrudnił się na stanowisku sprzedawcy w sklepie w centrum Lublina. Podłączył specjalny czytnik, który skanował dane z pasków magnetycznych kart klientów. Potem nanoszono je na czyste blankiety kart i wypłacano pieniądze z bankomatów. Zatrzymanych podejrzewa się także o oszustwa na jednym z portalów aukcyjnych. Oferowali do sprzedania sprzęty, za które pobierali pieniądze, a których nie wysyłali do nabywców.