Od początku roku pracę w zakładach znalazło prawie 200 osób. Potrzebujemy nowych ludzi, by terminowo wywiązać się z zamówień wynikających z umów kooperacyjnych - mówi Jan Mazur, rzecznik prasowy PZL. Już teraz połowa sprzedaży Świdnika to kooperacja. Współpracujemy z największymi - Agustą, Bellem, CKN - dodaje Mazur. Wśród 20 programów nie ma żadnego tzw. offsetowego, czyli wynikającego z umowy na zakup przez Polskę samolotów wielozadaniowych F-16. Koniunkturę w Świdniku nakręcił dodatkowo kontrakt na dostawę do Indonezji 11 śmigłowców Mi-2; poza tym polska armia chce w przyszłości kupić 30 maszyn SW-4, tą maszyną zainteresowane jest także MSWiA.