W związku z tym, że choinka została ulokowana na placu przy Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu - uczelnię reprezentowali: rektor dr inż. Jan Andreasik i prorektorzy: Mieczysław Kowerski i Bogdan Kawałko. Prawie w pełnym komplecie pojawili się przedstawiciele lokalnych mediów i grupka mieszkańców Zamościa. Uroczystość miała charakter kameralny. Zanim rozpoczęto odliczanie i "odpalono" światełka głos zabrał Marcin Zamoyski, najwyraźniej zadowolony z inicjatywy Nałęczowianki. - Bardzo się cieszę, że w Zamościu pojawi się jeszcze jednam piękna choinka. Od kilku lat staramy się, aby w szczególnym, przedświątecznym czasie nasze miasto wyglądało wyjątkowo, dlatego co roku zwiększamy liczbę świątecznych iluminacji, rozświetlających ulice Zamościa. Jestem przekonany, że choinka wpisze się w świąteczną scenerię miasta i będzie cieszyła oko zarówno mieszkańców jak i gości nas odwiedzających. W imieniu Wyższej Szkoły Administracji i Zarządzania głos zabrał rektor dr inż. Jan Andreasik - Wyraziliśmy zgodę na ustawienie iluminowanej choinki na naszym terenie. Bardzo nas cieszy taka inicjatywa. Nasze włączenie się do pomysłu Nałęczowianki jest dowodem na działanie na rzecz zamojskiego środowiska. Jest także wyrazem naszych życzeń wszelkiej pomyślności na Święta od społeczności akademickiej. Tu funkcjonujemy i tu partycypujemy w przedsięwzięciach miasta. Rozpoczęto odliczanie - już tylko sekundy dzieliły nas od momentu rozświetlenia choinki, wysokiej na 8 metrów, o rozpiętości do 4 metrów. Na choince zainstalowano ponad 1000 punktów świetlnych, w tym specjalnie projektowane neony i bombki oraz łańcuch diodowy. Wszyscy byli już w pogotowiu - technicy i elektrycy także - padło: dziesięć, pięć, cztery, trzy, dwa, jeden i ... "odpalamy" - zapłonęły kolorowe iluminacje na choince. Tym samym okres świąteczny w Zamościu został oficjalnie uznany za rozpoczęty. Prowadząca uroczystość - pisząca te słowa - w imieniu Urzędu Miasta, fundatora choinki oraz swoim własnym życzyła wszystkim pięknych, jak choinka Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku. Teresa Madej