Wstępnie ustalono, że zatrucie mogło nastąpić, ponieważ nieszczelna była instalacja kominowa. Z dokonanych na miejscu oględzin wynika, że dom był dogrzewany piecem kaflowym. - Pogotowie zawiadomił ojciec rodziny, który zjawił się w domu nad ranem. Do szpitali w Lublinie trafiła 52-letnia matka oraz sześcioro jej dzieci, najmłodsze miało 13 lat, najstarsze 29. Lekarze określają stan pacjentów jako niezagrażający życiu - powiedziała Anna Smarzak z KWP Lublin.