- Trzeba je (struktury w Białej Podlaskiej) zorganizować na nowo, by partia mogła tam spójnie funkcjonować - powiedział szef PO na Lubelszczyźnie poseł Stanisław Żmijan. - Nie było jasnego przekazu do wyborców, partia się rozsypywała, trzeba było coś z tym zrobić - dodał. Decyzja o rozwiązaniu struktur PO w Białej Podlaskiej zapadła w poniedziałek. Tego dnia regionalny sąd partyjny wykluczył też z Platformy kandydata PO na prezydenta miasta w ubiegłorocznych wyborach samorządowych Adama Chodzińskiego, zaś miejskiego radnego Michała Litwiniuka zawiesił w prawach członka partii na pół roku. Według Żmijana obaj stanęli przed sądem partyjnym za próbę tworzenia koalicji z PiS i popieranie kandydata tej partii na prezydenta miasta przed drugą turą wyborów samorządowych, wbrew decyzjom władz regionalnych PO. Wniosek o rozwiązanie struktur PO w Białej Podlaskiej złożyły trzy z sześciu kół Platformy funkcjonujących w tym mieście. Kilka dni wcześniej z funkcji zrezygnował szef PO w Białej Podlaskiej Adam Wilczewski. Komisarzem, który na nowo ma organizować struktury PO w Białej Podlaskiej, został skarbnik zarządu regionalnego Piotr Sawicki. Do II tury wyborów na prezydenta Białej Podlaskiej przeszedł bezpartyjny Andrzej Czapski (38,56 proc.), który już wcześniej pełnił tę funkcję oraz poseł PiS Adam Abramowicz (29,11 proc.). Kandydat PO Chodziński zajął trzecie miejsce (27 proc.). W II turze wygrał Czapski, który zdobył 57,37 proc. głosów.